Rybie Oko/Artículos/Los cuentos/Stary/Wzruszyłem się
Wzruszyłem się |
15 enero 2008 22:38:13
Wybitne (6)
Andrzej
![]() ![]() |
Relacionado con |
Stary





hit
01 agosto 2005
Tego starszego pana spotykałem bardzo często. Siadywał zawsze w swoim miejscu z tym samym "ruskim" teleskopem w dłoni. Biegając ze spinem po praskiej stronie mijałem go rzucając zdawkowe - dzień dobry, jak rybki?. Zwykle machał ręką pokazując wyciągniętym kciukiem kierunek w dół. Nie był zbyt wylewny, więc nawet, kiedy coś złowił mruczał tylko - At, coś na haczyk weszło - z tym specyficznym lwowskim akcentem, którego nawet po latach się nie pozbył. Co mu "weszło" to nie wiem, bo na ogół były to jedyne słowa, jakie wypowiadał. Wisła już od lat na odcinku warszawskim słabo darzy rybą, więc biegłem szukać ryb dalej a on zostawał na swoim miejscu. Mijaliśmy się jak to tylko ludzie z dużych miast potrafią. Dwa, trzy słowa i tyle.
17/05/2016 09:38
15/05/2008 20:50
15/01/2008 22:38
Piotr Kunecki <seven717UKRYTY@FILTRSPAMUvp.USUNpl>
14/10/2005 08:02
Takich ludzi jak ten Pan naszemu Krajowi BRAKOWAŁO BRAKUJE I BEDZIE BRAKOWAĆ !!!dlatego składam temu Panu serdeczne Bóg zapłać za obrone naszej ojczyzny i za pamięć o Swoich kolegach poległych w powstaniu Których odwiedzał NAD RZEKĄ
11/08/2005 04:49
09/08/2005 21:03
Odchodzą bohaterowie tamtych czasów. Niewielu już ich zostało. Kochali Ojczyznę taką miłością, jakiej my musimy się nauczyć, aby być godnymi jej obywatelami. I dlatego warto poświęcić im choćby parę słów, aby pamięć o nich żyła w nas.
Ryszard
Bogdan Ziółkowski - Stowarzyszenie Wędkarzy Internautów
10/08/2005 00:47
Rozmiem milczące komentarze, to zgoda, ale DLACZEGO milczeć skoro tu potrzebny jest KRZYK!!!!
Krzyk w niebogłosy!
Piszesz "kochali tak, jak my się musimy uczyć". OD KOGO ???
Kolejny ze Wzorów polskości właśnie odszedł, pisze o Nim Sławek. Coraz ich mniej...
Kto dziś tworzy nam wzory? - Napisałbym odpowiedź, ale to rozpęta dyskusję nie na temat
Dlaczego fakt istnienia Tadeusza Sławek, opisuje na ...forum wędkarskim? Czy to jest najwłaściwsze miejsce?
Chyba tak, bo w codzienności, nie ma miejsca na takie -przepraszam - pierdoły. Tam musi być głośno o otaczającym nas złu, inaczej nikt się nie zainteresuje (nie kupi). Zło swoją krzykliwością ma dużo większą siłę przebicia niż dobro.
...Nasza codzienna nauka "miłości", błędne samonapędzające się koło.
Dzęki Sławku za "Starego" Dla mnie to ogromna radość. Sztuką jest patrzeć tak, by widzieć i czuć.
Milczmy pamięcią Tadeusza, ale krzyczmy to, co na pewno i On chciałby wykrzyczeć!
Bogdan
08/08/2005 12:12
01/08/2005 09:45
31/07/2005 22:31
piekny